Wszystko się wali i pali, nie mam na nic czasu – takie stwierdzenie jest dobijające, trener personalny strzeliłby mi w łeb albo w twarz a ja musiałabym wykrzesać z siebie mega pokłady entuzjazmu by powiedzieć, że moje życie jest piękne, rzygam tęczą i latam z motylami wśród jednorożców. Tak na marginesie – wiecie, że nienawidzę