Jestem zawziętą matką. Zawziętą na tyle by mieć w nosie zdanie pseudomatek, które podczas upału wiążą swoim dzieciom czapki pod brodą, także tych , które wyrywają sobie świeżaki w biedronce i tych które rzucają się sobie do gardeł podczas dyskusji czy ich dziecko obchodzi urodziny czy wydobyciny. Mam w nosie opinie telewizji czy innych mediów