Wielkanoc została dziwnie zdetronizowana przez Boże Narodzenie. Nie jest tak pożądana, nie jest aż tak bogata w prace plastyczne i ozdoby. Spróbowałyśmy z Zochą odczarować trochę ten klimat i w tym roku przygotować się troszkę inaczej, zebrać trochę dobrego nastroju choć pogoda raczej dobija. Nie będę się zbyt rozpisywać – wszysko widać na zdjęciach –
Osobiście nie przepadam za tego rodzaju ciastami. Są dla mnie za suche, zbyt jednolite i nigdy mi nie wychodzą. Jednak tym razem babkę upiekła Zosia. Moje pomaganie ograniczyło się do wyrzucania skorupek po jajkach i wsadzaniu formy do piekarnika. Ciasto…
14 kwietnia, 2017