Kto z nas nie lubi dostawać prezentów? Ja bardzo! Lubię czuć ten dreszczyk niepewności, zastanawiać się w ostatnich sekundach przed otwarciem pudełka co tam dla mnie przygotowano… Jednak zdecydowanie bardziej wolę dawać prezenty i widzieć jak obdarowana osoba znajduje coś o czym marzy. Lubię, gdy prezenty mają sens – są użyteczne. Niedawno obchodziliśmy dzień babci i dziadka a w moje ręce wpadła przepiękna publikacja Drzewo rodowe naszej rodziny Ile razy można ofiarować kwiatki, czekoladki lub piżamę? Dziadkowie stanowią zwykle trzon rodziny. Nie zawsze mammy tyle szczęścia by dorastać w rodzinie z pradziadkami lub pra- pra- … dziadkami a to od nich się wywodzimy. Od nich możemy dowiedzieć się skąd wzięła początek nasza rodzina. Gdzie mieszkali, pracowali i gdzie się uczyli. Możemy prześledzić losy naszych przodków i przekazać je kolejnym pokoleniom.
Uwierzcie mi, że jeszcze nigdy nie widziałam tak starannie wykonanego albumu, który byłby najpiękniejszym drzewem genealogicznym jakie można stworzyć. Poważnie! Każda strona daje możliwość udokumentowania historii rodzinnej zarówno w linii męskiej jak i żeńskiej. Metryczki są bardzo szczegółowe, ilustracje delikatne a dla przodków z bardziej rozbudowanym życiorysem – dodatkowe miejsce na zapisanie anegdot lub wspomnień.
Niesamowite w tym albumie jest to, jak bardzo szczegółowo zostały opracowane kolejne działy albumu.
W naszej rodzinie niejednokrotnie mówiono, że dziadek szuka 'wolnego słuchacza’, trochę zabawnie, trochę przekornie, ale dziadek zawsze ma dużo do powiedzenia, tym bardziej, że w swoim życiu przeszedł dużo. „Dużo” miejsc, historii,ludzi i sytuacji. Kiedy wybuchła wojna miał jakieś 12 lat. Kto opowie te historie lepiej niż on sam? A kto przekaże ją moim dzieciom, które mogą nie mieć okazji osobiście wysłuchać pradziadka?
Czy warto?
Publikacja Drzewo rodowe mojej rodziny to niesamowita okazja do podróży do korzeni własnej rodziny. Możliwość wysłuchania, notowania i zostania kronikarzem własnych dziejów. To nie tylko doskonała opcja prezentu dla dziadków, ale przede wszystkim przedmiot, który każda rodzina powinna posiadać. Po to by nasze dzieci, wnuki i prawnuki znały swoje pochodzenie.
Warto. Drodzy Państwo, warto po to by pamiętać. Ludzi może zabraknąć ciałem, ale pamięć jest wieczna 🙂
